Szkolenie, które odbywało się w bazie wojskowej Fort Sill w Oklahomie trwało 10 tygodni i było bardzo intensywne. Zajęcia odbywały się przez sześć dni w tygodniu od godz. 7 do 18 - podała stacja.
Fort Sill jest jedynym miejscem, w którym armia amerykańska uczy Ukraińców obsługi swoich systemów broni. Według instruktorów, z którymi rozmawiał wysłannik CNN Ukraińcy poradzili sobie z podstawami obsługi Patriotów "śpiewająco" - na tyle szybko, że zyskali możliwość dodatkowego intensywnego przeszkolenia, na które rzadko decydują się ich amerykańscy koledzy kończący ten sam kurs.
- Nasza ocena jest taka, że umiejętności ukraińskich żołnierzy są imponujące; uczą się bardzo szybko ze względu na ich rozległą wiedzę z zakresu obrony przeciwlotniczej i doświadczenie na polu walki - powiedział generał Shane Morgan, p.o. dowódcy Fort Sill. - Są najlepszymi z najlepszych w tym, co robią, by chronić przestrzeń powietrzną Ukrainy - dodał.
- To był prawdziwy zaszczyt spotkać tych wojowników - powiedział jeden ze szkoleniowców w Fort Sill. - Ich historie były przerażające i niesamowite (...) Myślę, że nauczyliśmy się od nich równie wiele, co oni od nas - podkreślił.
Chcieli więcej... zup
Największą przeszkodą w szkoleniu była bariera językowa. Okazało się, że znajomość języka angielskiego wśród Ukraińców, zwłaszcza w aspektach technicznych, nie jest na wysokim poziomie. Z dwóch tłumaczy, którzy początkowo pomagali w szkoleniu, armia amerykańska przeszła do aż 18.
Amerykanie wspominają także, że Ukraińcy mieli jedną uwagę, co do całego szkolenia. Gdy pojawili się w bazie Fort Sill poprosili o... więcej zup w obiadach. "Oni lubią zupę. Są bardzo, wiesz, "zupocentryczni". Więc dodaliśmy więcej zup do posiłków, które otrzymywali " - wspomina jeden z urzędników Fort Sill.
Patrioty na Ukrainie
System Patriot ma zostać rozmieszczony na Ukrainie w najbliższych tygodniach - znacznie wcześniej niż przewidywano - dając zaatakowanemu przez Rosję krajowi dodatkową ochronę przed rosyjskimi rakietami; Ukraina zabiegała o niego od początku wojny. We wtorek amerykańscy urzędnicy powiedzieli również, że czołgi Abrams zostaną Ukrainie przekazane wcześniej niż zakładano, choć ukraińscy oficjele stoją na stanowisku, że aby Ukraina skutecznie odpierała rosyjskie ataki, potrzebuje znacznie więcej broni, przy czym musi to być broń zaawansowana technologicznie - poinformowała CNN.
USA i ich sojusznicy wiedzą, jednak, że dwa systemy Patriot, z których jeden dostarczą Ukraińcom Amerykanie, a drugi wspólnie Niemcy z Holendrami - nie wystarczą do obrony całych ukraińskich miast przed złożonymi rosyjskimi atakami rakietowymi. - Patriot nie będzie w stanie obronić na przykład całego Kijowa - powiedział jeden z wysokich rangą amerykańskich wojskowych. - Będzie to jednak system lepszy od wszystkiego, co Ukraińcy stosują obecnie - dodał.
PAP/CNN/dad